panienka, którą pożarły mrówki.

Gość

też nie lubię. szczególnie przy mojej babci. do kościoła chodzę bardzo rzadko, bo po prostu u mnie w rodzinie nikt nie chodzi. do spowiedzi również rzadko, bo mnie nikt nie goni. a sama, albo zapominam, albo mam inne sprawy. xdd

Holly

ja mam zasade, że o uczuciach i wierze na trzeźwo nie rozmawiam :p

belladone.

Ja mam bardzo podobną xD Gorzej, jak już nie jestem trzeźwa :O

Holly

no jak już nie jestem trzeźwa to... hy-hy... XD
sie robie wylewna i całkiem inteligentnie gadam, rujnując czasami wiarę pewnych osób ]xD

Mysza

ja jestem z super katolickiej rodziny no i w sumie nie, nie lubię o tym rozmawiać ;p

belladone.

Ja jak nie jestem trzeźwa to do wszystkich dzwonię, bo nagle mam coś WAŻNEGO do przekazania xD I często mówię, że kogoś kocham :O

Mysza

to ja może zaskoczę i powiem, że jeszcze igdy nie byłam nietrzeźwa xp co więcej, nigdy nie piłam alkoholu ;]

belladone.

Hm, nie, że to dla mnie jakiś szok, ale jest to raczej niespotykane, biorąc pod uwagę, że jestem w śród moich znajomych najmłodsza xD

Holly

dzień dobry, mam na imię Ania, jestem anonimowym alkoholikiem, piję od piętnastego roku życia ^^

Mysza

ja mam 15, w maju będzie 16, a do alkoholu w ogóle mnie nie ciągnie ;p

Holly

no i dobrze Wink

grunt to nie mieć podejścia "pijesz, jesteś zły! szatan cię opętał! apage!" XD

belladone.

Zgadzam się z Hollem - i dobrze.

Mysza

jak tkoś chce niech pije, mi przecież to ani nie szkodzi ani nie przeszkadza ^^ absolutnie nie mam problemu z tym jak ktoś pije w moim towarzystwie ;p

belladone.

No to dobrze, ważne, żeby ciebie zbytnio nie namawiali Wink

Mysza

nie namawiają, wiedzą już, że ja nie piję ^^