Gosiak.

Gość

Cała prawda o mnie :p

opis stworzony za pomocą imiennika

Nerwowa choleryczka o dużej pobudliwości. (jak najbardziej ;p)
Ma chwiejny charakter, łatwo się zniechęca (więc nie zdziwcie się jak będę miała manie na 'odejście' Razz

), a więc jest bardzo wrażliwa na niepowodzenia.(zapamiętajcie to! xP)
Rodzice powinni hamować jej kaprysy i uczyć ją sztuki panowania nad sobą. (Panować to ja nad sobą umiem, gorzej z tymi kaprysami ;p , ale to moi rodzice tacy mało zawzięci <i dobrze ;D>)
Bardzo zmienna. Poranny entuzjazm przeradza się w wieczorne zniechęcenie. (to chyba normalka u kobiet, nie? ;p)
Nie należy mnożyć zakazów, gdyż mogłyby one całkowicie przytłoczyć ten kruchy charakter, wymagający miłości i zrozumienia. (to taka mała rada dla Adminek ;p bo tylko one mogą mi coś kazać xD <w końcu mają do tego prawo ;p>)

Podsumowanie: To urocza kobieta, pełna magnetyzmu. Niełatwo w całej rozciągłości poznać jej psychikę, gdyż wszystko u niej tak szybko się zmienia!

Oto cała ja Smile

belladone.

"Bardzo zmienna. Poranny entuzjazm przeradza się w wieczorne zniechęcenie."

Ja też, ja też xd

Gość

Wiedziałam, że nie tylko ja na to cierpię! Smile

A próbowali mi to wmówić xD

belladone.

No widzisz, więc nie tylko ty Very Happy

Tak poza tym to miło znów cię widzieć Wink

Gość

A dziękuję Smile

Tak właściwie to miło znów pisać w serii ;p
A tak bałam się powrotu - zupełnie nie potrzebnie ;p

belladone.

Nie ma się co bać, chociaż przerwę miałaś sporą, faktycznie Smile

Gość

No była spora Razz

Ale tym razem zamierzam wytrwać do końca Razz

<i wytrwam! Very Happy

żeby nie było Smile

>

belladone.

Mam nadzieję Very Happy

Gość

Nie będę mówić czyją jest matką Razz

belladone.

Oj, wiem, że głupich xD

Gość

witam się ładnie

hmm przepraszam, ale nie lubię imienia Gosia xDDD (moja pedantyczna ciotka tak się nazywa i za pewno przez nią mam uraz do tego imienia ) XD

Gość

Ja też kiedyś nie lubiłam. I to do tego stopnia, że wolałam się Irena nazywać <moje nieszczęsne drugie imię ;/> Więc Cię rozumiem ;p

Gość

a Irene to mam babcię xD
hmm ja za swoim również nie przepadać, właściwie tak dłużej się zastanawiając, to nie mogę znaleźć imienia , które by mi się rzeczywiście podobało xD
maaatko jak ja dzieci nazwę Razz

Gość

Mąż Ci pomoże Razz

Ja się cieszę, że imiona nie przechodzą z pokolenia na pokolenie. Nie daj boże Bronia bym się nazywała ;p <po babci> Dlatego pogodziłam się z Małgorzatą ;]

Mysza

oj, al tak trochę możemy Ci rozkazywać?
xDDDD