Autor |
Wiadomość |
Holly |
Wysłany: Pią 22:53, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
hm. to mi się przypomniało jak dwie agnieszki rozkminiały hebrajskie literki na litwie.
Aga B.: Patrz, Marszal, język arabski!
Aguś z wyższością: to nie jest po arabsku! to język żydowski!
Holl: |
|
|
Nona |
Wysłany: Śro 7:49, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
XDDDDDDDDDDDDD |
|
|
beyaz |
Wysłany: Pon 15:44, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
o jeszcze przypomło mi się, u mojej kuzynki na biologii
(cos o prawdopodobienstwie zachorowan na zespol downa)
- Co ktore sie rodzi? Np policze do tysiaka i bedzie?
- Wiecie, nie jest tak, ze "ence-pence ty masz downa"... XD |
|
|
Mysza |
Wysłany: Sob 22:52, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
hahahah, to drugie jest mocne xD |
|
|
beyaz |
Wysłany: Sob 22:25, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
Biologia
-Edith się naćpała w łazience.
-Nie, nie żartujcie... Jak ona mogła, żeby tak w szkole?
Niemiecki /o erotykach xD/
-Hmm, nie wiem czy mogę wam powiedzieć, bo erotyki to specyficzny rodzaj, wiecie, hehe, hyhy, no bo to jest tak, że poeta próbuje przedstawić... Ech, no nie wiem, jakby to... O, na co najczęściej patrzy mężczyzna?
- Na cycki?
- ...!
- Może tyłek? *uśmieszki*
- Spokój! Na prawde nie wiecie? *zonk + zniżenie głosu do konspiracyjnego szeptu* Na noogi! Poeta miał na myśli właśnie nogi...
x_X |
|
|
Holly |
Wysłany: Sob 20:45, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
To ja ostatnio miałam śmieszną akcję. Generalnie mój pedał... to jest nauczyciel () od matmy ostatnio mnie polubił. W każdym razie pewnego dnia zadał dwa zadania domowe, a mi się tradycyjnie nie chciało ich robić, więc robiłam przed lekcją i jednego nie zrobiłam. No i mu zgłaszam, że nie mam tego jednego, na co pada zdziwione, gejowate:
- Ania, ty nie zrobiłaś zadania? <zonk>
W tym momencie cała klasa w rechot i zaczyna rzucać tekstami w stylu "Ania, jak mogłaś nie zrobić zadania! Taka dobra uczennica". Rzuciłam tylko coś w stylu "nienawidzę was wszystkich, wredne potwory", przywaliłam głową o ławkę i się nie odzywałam.
Potem Pati poszła robić zadanie na tablicy i się okazało, że nie ma ono rozwiązania. Na to mój gej-matematyk:
- To dlatego Ania nie zrobiła zadania?
Na co Ania odpowiada z ironią: - Taa... oczywiście.
Swoją drogą, ironię wyczuli wszyscy oprócz niego, bo nie dość, że jest dziwny, to jeszcze średnio bystry. W końcu powiedział:
- No, my na początku Anię zganiliśmy, a tu się okazuje, że Ani należy się pochwała.
Cała klasa wylądowała pod ławkami, a ja omal nie umarłam ze śmiechu.
Zwłaszcza że matematyk nie wiedział zupełnie, o co nam chodzi o_O |
|
|
Vela |
Wysłany: Sob 13:18, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
mój wychowca gada:
- ale to zostaw w książce / szkole,
- najprawdopodobniej nie wiem,
- kładę na to lachę,
- nie rozmawiam z tobą,
- ja jestem zwykłym burakiem, a on jest cukrowym.
xd.
jest przegłupi. |
|
|
Marcelka. |
Wysłany: Pią 22:57, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
laaaski xd ale tu zastój xD ja sobie muszę poprawić humor, soł
fizyka! znów!
e=mc2, to ten dział, tak jea, jea
no to jedziem
- No więc teorię względności opracował... teorię względności opracował... poczekajcie chwileczkę, wspomogę się książeczką, rozumiecie, za naszych czasów, to nie uczyli angielskiego, co prawda miałam w szkole niemiecki, byłam bardzo dobra z niemieckiego, ale te angielskie nazwiska <gestykulacja> no, sami rozumiecie. Dobrze, już mam, teorię względności opracował Einstein <zgon>
angielskie nazwiska rlz x/x
pol
(czyli marc&girls bawią się słowem xD)
- to że uważa pani dobrą literaturę za łopatologiczną i nosi pani pomarańczowe rajstopy nie oznacza, że przyprawia nas pani o wielokrotne orgazmy, naprawdę
- co powiedziałaś?
- nie słucha mnie pani? to że uważa pani dobrą literaturę za literaturę patetyczną i stawia pani szczególny nacisk na wszelkiej maści potopy, nie oznacza, że od razu będziemy jak jakieś erazmy z notterdamu, naprawdę
- co to było?
- (wzrusza ramionami) i na dodatek ma pani podstawowe braki w językoznawstwie
- ekhem?
- kochamy panią, ze się pani tak nad nami pastwie!
- (ostre spojrzenie) zrysfikowana lizuska
- jak na moje, freudowska pomyłka |
|
|
Nona |
Wysłany: Sob 22:49, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
to chyba domena fizyczek XDDDDDDDDDD |
|
|
Mysza |
Wysłany: Sob 15:21, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
co do uwag:
pierwsza lekcja fizyki i nauczycielka od razu pyta z Newtona. Nikt nic nie umie, dostajemy klasową uwagę:
"Klasa jest nieprzygotowana do zajęć i nie zgłosiła tego przed lekcją"
Tydzień później, ta sama sytuacja, zapobiegawczo wszyscy zgłaszamy np. W dzienniku ląduje uwaga:
"Klasa zgłosiła nieprzygotowanie o lekcji"
xD
nasza fizyczka jest nienormalna -,- |
|
|
Nona |
Wysłany: Sob 15:10, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
ej przypomniałaś mi Mysz o uwagach!
"uczeń Paweł Gumowski na lekcjach bawi się telefonem komórkowym, a kiedy zwracam mu uwagę odpowiada, że to rozrusznik serca"
albo: "Robert mówi do swojego kolegi: "spieprzaj dziadu!" a kiedy zwracam mu uwagę, odpowiada: "ja tylko cytuję prezydenta"."
albo (o grze w piłkę nożną - wiecie, takie tam na kartce papieru się kreski stawia): "Jakub oraz Kamil grają na lekcji w gry strategiczne."
XDDDD |
|
|
Marcelka. |
Wysłany: Czw 18:44, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
u nas na psalmy jest 'wiiino komandos, za trzy dziewiecdziesiat xD'
wuef
- nie no, jak tak można, wy....
- tak, wiemy, mamy zaburzenia, jesteśmy ograniczeni, a szkołą specjalna to przy nas pikuś. |
|
|
luł |
Wysłany: Czw 17:48, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
szkoły skarbnicą złotych myśli xD
standardowe i pewnie obecne w każdej szkole groźby przepytaniem "jak się nie uspokoicie, to do dzwonka zdążę was dwa razy przelecieć i będą jedyneczki!".
- dlaczego w wielkopolsce jest zjawisko stepowienia?
- bo są góry i one blokują chmury.
- na odwrót! nie ma gór i....
- bo są chmury i one blokują góry?
i oczywiście śpiewanie na melodie psalmów "dobry nasz boże, jakie to jest głupie". |
|
|
Mysza |
Wysłany: Czw 17:12, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nona napisał: |
no to jest cały tekst XD leci wiksiarska muzyczka, wszyscy się chwieją w rytm i machają rękoma i leci: "twoja stara. zapierdala." XDDDDDDDDD |
to jest chyba tylko w Trójmieście, bo u nas też popularne xDD
co do tekstów:
polonistka: no a związki frazeologiczne z koniem? zrobić...
Maja: ...komuś konia!
xD
matematyczka: Piotrek, ile kątów ma trójkąt?!
Piotrek: Nieskończenie wiele.
na religii:
-Czwarte?
-Bóg zesłał syna?
-Nie, zacznij od ostatniej osoby
-Syn zesłał Boga.
zajęcia z doradztwa zawodowego:
- Te zajęcia są po to, abyście o Waszej przyszłości decydowali Wy, a nie inni ludzie albo przypadek.
- Albo jakiś Jezus...
"dzień bez uwagi dniem straconym'' - matematyczka
"bądźmy ludźmi przez duże C'' - dyrektor ;D
historyczka i jej poprawność polityczna "Zobaczcie: Polska produkuje wódkę... <chwila wahania> no niech będzie, Polska produkuje bombki choinkowe..." xD
fizyczka: Jaka to jest jednostka?
Piotrek (patrząc na jakiegoś Volta czy coś takiego) : Kulomba...?
fizyczka: Taa, zaraz będziesz miał takiego kulomba w dzienniku to zobaczysz
na zastępstwie z historyczką drugich klas:
"hm, jak wam wytłumaczyć o co chodziło ze stalinizmem... o, jak macie Danio. Danio jest najlepsze. Idziecie do sklepu i macie ogromny wybór ale musicie wybrać Danio, bo jest najlepsze! A kasjerka patrzy kto kupuje Danio, a kto nie i później donosi na Ciebie, że kupiłeś jogobellę i idziesz do więzienia"
no i jest cała lista tekstów nauczyciela biologii, ale to bym musiała pożyczyć zeszyt od koleżanki i je przepisać ^^ |
|
|
Nona |
Wysłany: Wto 18:39, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
XDDDDDDDDDDDDDDDDD
z gimnazjum:
prof: a zatem widzimy tu ten mur..
gawlik: NIE WIDZĘ
z liceum, lekcja polskiego (przypominam - my klasa humanistyczna)
prof: czy ktokolwiek z was czytał tę książkę?
klasa: ...
prof: no dobrze. czy ktokolwiek z was WIDZIAŁ tę książkę?
klasa: ...
XDD |
|
|